Obraz blog

Na polskim rynku działają firmy, które za nic mają sobie dobro klientów. Wykorzystując sztuczki socjotechniczne próbują sprzedać Państwu domeny internetowe, których nazwy są bliźniaczo podobne do adresów stron WWW już przez Was używanych. W tym artykule pokażemy jak to działa i jak sobie z tym radzić.

Przyjmijmy założenie, że jesteście Państwo właścicielami domeny internetowej wzorstrona.pl. Pod tą domeną w Internecie dostępna jest firmowa strona WWW oraz działają skrzynki poczty e-mail np. biuro@wzorstrona.pl.

Adresy strony można znaleźć w wyszukiwarkach, katalogach, na forach internetowych itp. Słowem są one publiczne i dostępne na przysłowiowe kliknięcie myszką. Oszuści z łatwością tworzą bazę stron WWW, odwiedzają je i pozyskują numery telefonów oraz adres e-mail potencjalnych ofiar. Dane Państwa firmy można też znaleźć w bazie przedsiębiorców.

Następnie kolejno do wszystkich dzwonią, piszą listy e-mail lub sms-y z ofertą sprzedaży domeny, która wygląda praktycznie tak samo, jak już posiadana przez te osoby, ale różni się np. końcówką lub ma dodany znak myślnika. W naszym wzorze oszust może zaproponować sprzedaż domen:

  • wzor-strona.pl
  • wzorstrona.com.pl
  • wzorstrona.net.pl

Jak widzimy na pierwszy rzut oka domeny te przypominają używaną już przez nas wzrostrona.pl. Różnice są kosmetyczne. Czasem trudno od razu wychwycić różnice.

Następnie oszuści kontaktują się i informują, że domenę należy opłacić natychmiast, ponieważ w przeciwnym wypadku otrzyma ją konkurencja, trafi na wolny rynek lub zostanie skasowana. Albo, że mamy okazję skorzystać z promocji i daną domenę kupić jako pierwsi.

W rozmowie telefonicznej oszust może na bieżąco stosować różne techniki i proponować rozwiązania często nie informując klienta o prawach i cenach. W przypadku smsów lub listów e-mail mamy zwykle czas na zbadanie sprawy i zorientowanie się, że ktoś próbuje nas naciągnąć.

Niestety wiele osób zapomina jak wygląda adres domeny już przez niech używany i pod wpływem emocji daje się nabrać decydując na zakupów dodatkowego, droższego i nie pogrzebnego mu adresu. Często oszuści dzwonią do sekretariatu, gdzie osoba odpowiedzialna za odbieranie telefonów nie do końca może wiedzieć, jaki adres strony WWW posiada jej firma (naprawdę tak się zdarza).

Co dzieje się już po tym, jak damy się nabrać?

Wtedy oszust kupuje domenę na siebie. Zwykle w promocji za 1zł. i odsprzedaje nam za 150-500, nawet 1000zł. Zysk oszusta jest oczywisty, co więcej jest on też prawnym właścicielem domeny. W przypadku sporów, rezygnacji itp. klient, który dał się nabrać, jest na trudnej pozycji choć prawo jest po jego stronie:

Kodeks Karny: Art. 286

Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Nieuczciwa firma łatwo nie odpuści. Wystawi pro-formy, a w najgorszych sytuacjach nawet będzie straszyła komornikami, wysyłała smsy z groźbami itp.

Oszuści często mówią, że już zakupili domeny i musimy zapłacić im za wykonaną pracę. Tworzą obraz, w którym pracowali na rzecz naszej marki i dobra naszej firmy. Że teraz nie mogą ponieść strat, a za ich pracę należy się wynagrodzenie. Tym czasem rezerwacja domen jest często darmowa! Ponadto kto im kazał kupować dodatkowe domeny?

Kim są oszuści?

Firmy, które reprezentują lub są prowadzone przez oszustów często działają legalnie, ale ich praktyki są już wątpliwe pod względem legalności z przepisami prawa. Są to nie tylko polskie firmy. Zdarza się, że firma taka zarejestrowana jest za granicą. W Polsce uruchamia tylko centrum telefoniczne. Marketerzy otrzymują prowizje od każdego naciągniętego klienta stąd nie może dziwić to, że są zwykle mili, ale bardzo uparci.

Jak bronić się i unikać oszustwa?

Musimy znać na pamięć adres swojej strony WWW. Uważnie sprawdzać czy domena, którą ktoś chce nam sprzedać jest inna od tej, którą już mamy. Nie można nam drugi raz sprzedać naszej domeny! Oszuści sprzedają domeny podobne do naszej, ale nie takie same.

Musimy pamiętać, że co roku otrzymamy pro-formę od firmy, w której domenę kupiliśmy. Warto pamiętać chociaż miesiąc, w którym takowego dokumentu należy się spodziewać. Często jest to ten sam miesiąc, w którym uruchomiło się stronę internetową.

Firma WebInspiracje informuje wszystkich swoich klientów o tym, że wkrótce dotrze do nich pro-forma na zakup ich domeny (przedłużenie ważności). Wysyłamy do klientów e-mail pomiędzy 30, a 14 dniem do daty ważności domeny. Sprzedawca domen wystawia pro-formę zwykle 14 dni przed terminem ważności domeny. Dzięki temu nasi klienci mogą przygotować się do opłaty za domenę i wiedzą, że trzymają dokument wystawiony przez faktycznego sprzedawcę ich domeny.

Aby uniknąć oszustwa należy ponadto:

  1. Dokładnie sprawdzać w smsie, liście email czy próbować usłyszeć przez telefon, jaką domenę się nam sprzedaje i sprawdzić, czym różni się od tej posiadanej przez nas. Wtedy oraz razu zorientujemy się, że mamy do czynienia z oszustwem.
  2. Absolutnie nie odpowiadać na smsy, listy e-mail, telefony (zignorować je), w których próbuje się nam sprzedać dodatkowe domeny
  3. Spróbować wpisać w wyszukiwarce Google telefon firmy lub jej nazwę. Zwykle oszuści masowo próbują naciągnąć klientów. Jeżeli wcześniej trafili na osobę znającą się na tematyce domen, to pewnie już w Internecie ostrzegła ona innych i podała telefon i nazwę podmiotu, na który trzeba uważać.

Jesteś naszym klientem? Skontaktuj się z nami, a szybko ustalmy, czy masz do czynienia z oszustem i firmą, która próbuje sprzedać Ci niepotrzebną i drogą domenę.

Co, jeżeli już odbierzemy telefon?

Najtrudniej rozmawia się z oszustem po drugiej stronie, zwłaszcza, że zrobi ono wszystko, aby na Was zarobić swoje prowizje. Przede wszystkim na nic nie można się zgadzać! Jak ognia używać w rozmowie telefonicznej słowa „tak”. Ponadto w rozmowie można użyć sprytnego argumentu np. w takiej postaci:

To nie ja zajmuję się stroną internetową. Zapiszę sobie nazwę Państwa firmy i numer telefonu, a następnie skontaktuje się z informatykiem prowadzącym stronę. On wszystko sprawdzi i po rozmowie z nim ustalę co dalej.

Oszust natychmiast się rozłączy, a uczciwiej firmie nie będzie przeszkadzało to, że ktoś ją sprawdza.

W prawie znajdziemy jeszcze jeden ciekawy zapis. Jeżeli oszust zaproponuje przez telefon zawarcie jakiejś umowy, to ma obowiązek potwierdzić jej treść na papierze lub innym trwałym nośniku. Za trwały nośnik np. można uznać e-mail. Musimy o tym pamiętać. Czasem zdarza się, że oszust zmęczony nieudanymi próbami naciągnięcia klienta posunie się do gróźb. Wtedy przypomnijmy mu o tym, że wszelkie umowy zawiera się pisemnie, a nic przez telefon.

Kiedy zorientujesz się, że popełniłeś błąd?

Można spróbować oddzwonić do firmy i stanowczo powiedzieć, że nie chcesz kupić proponowanej domeny. Dodać, że nie życzysz sobie kolejnych telefonów tej sprawie i prosisz, aby nikt nie pisał do Ciebie.

Możesz dodać argumentu, że każda rozmowa jest przez nagrywana. Poprosić o dokładne dane firmy. Koniecznie dodaj, że sprawdzisz dane i opinie o tej firmie w Internecie i skonsultujesz się ze znajomym prawnikiem.

Być może oszuści wtedy już zrezygnują i po prostu poszukają innego naiwnego.

Podsumowanie

Proceder oszustw i sprzedaży dodatkowych domen jest poważny, ponieważ nabrały się na niego setki firm. O sprawie zrobiło się głośno i nieuczciwymi podmiotami zainteresowały się odpowiednie urzędy. Niestety sprawa te na pewno nie ucichnie i niedługo pojawią się kolejny chętni do zarobienia łatwych pieniędzy.

To, co może nas chronić to zdrowy rozsądek i unikanie pochopnych decyzji. Jak już wspomniałem nasi klienci mogą nas zawsze zapytać i poprosić o pomoc. Często tak się dzieje. Już wiele osób uchroniliśmy przed zakupem dodatkowej domeny.

Co ciekawe nawet nas próbowano naciągnąć na proceder zakupu dodatkowych domen po „atrakcyjnych” cenach. Oszuści są tak bezczelni, że nie sprawdzą kto jest po drugiej stronie. Dla nich liczą się tylko szybkie i łatwe zarobki.


Wyszukaj artykuły po tagach:


Proponowane podobne artykuły:

Wycena strony internetowej

Wycena jest darmowa

Wycena strony

Jeżeli chcą otrzymać Państwo indywidualną wycenę Waszej strony, prosimy wypełnić formularz.